Kochani miałam Wam uzupełnić przepis na rybkę, którą pokazywałam Wam dwa dni temu na instastory na Instagramie.
Zapraszam Was, więc na kolejny przepis, który przygotowałam w ramach projektu Naturalnie Bałtyckie. Na tapecie dziś gładzica, z wyglądu bardzo podobna do flądry, natomiast jeśli chodzi o smak to mięso gładzicy jest bardziej cenione od mięsa flądry.
Przepis na obiad ze zdjęcia dla dwóch osób:
2 gładzice
15 g masła
1 cytryna
sól, pieprz,
natka pietruszki
czosnek
papryka ostra
1 torebka ryżu
na sałatkę:
1/2 główki sałaty lodowej
1/2 ogórka zielonego
1/2 czerwonej i 1/2 żółtej papryki
1/2 dojrzałego awokado
sos: 3 łyżeczki musztardy francuskiej, 2 łyżeczka miodu, sok z połowy cytryny, 2-3 łyżki oleju rzepakowego lub oliwy z oliwek.
Do garnuszka wlewam miód, musztardę, sok z cytryny, chwilę mieszam i na końcu dodaję olej.
Gładzice patroszę, myję i osuszam ręcznikiem turystycznym. Układam ją na blachę wyłożoną folią aluminiową, następnie nacinam z wierzchu skórę, skrapiam sokiem z połowy cytryny i posypuję przyprawami. Na górę układam kawałki masła, plasterki cytryny oraz natki pietruszki i wstawiam do nagrzanego piekarnia ustawionego na funkcję grila 220 stopni na 25-30 minut. Ryż gotuję zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Warzywa na sałatkę myję i osuszam ręczniczkiem turystycznym. Sałatę rwę na mniejsze kawałki, ogórka obieram, kroję na pół i kroję w cienkie plasterki, a paprykę i awokado kroję w mniejsze kawałki. Wszystko polewam gotowym sosem. PYCHA. Jak Wam się podoba taki obiad?
コメント